Piosenka o papierowym żołnierzyku

Wojciech Młynarski


      Raz pewien żołnierz sobie żył
      odważny i zawzięty,
      lecz cóż?... zabawką tylko był.
      z papieru był wycięty.

      Choć zmieniać świat i zwalczać zło
      niezmiennie był gotowy,
      lecz nad łóżeczkiem wisiał, bo
      był tylko papierowy.

      Pod kule chętnie by, jak w dym
      szedł za was bez namowy,
      i mieliśmy sto pociech z nim:
      był przecież papierowy.

      I nigdy mu nie zwierzał sztab
      tajemnic swych wojskowych.
      A czemu tak? Dlatego tak,
      że był on papierowy.

      Wyzywał los, w pogardzie miał
      tchórzliwych maruderów,
      i "Ognia! Ognia!" ciągle łkał,
      choć przecież był z papieru.

      Niejeden wódz już w ogniu znikł,
      niejeden szeregowy...
      I poszedł w ogień...
      Zginął w mig - żołnierzyk papierowy.


Strona główna