Stary wiersz

Krzysztof Ćwikliński

      Teraz jest tylko cisza i piołun w lawendzie
      Jej zapachem pijany ku ziemi się chyli...
      I widzisz, Kochanie, doszliśmy tej chwili,
      Kiedy jeszcze jesteśmy. Jutro nas nie będzie...

      Jutro już nas nie będzie... Tani melodramat.
      Łza w loży uroniona nad kiepskim aktorem.
      I każde z nas do siebie powróci wieczorem
      Na wyblakły konterfekt w zakurzonych ramach.

      I pomyślisz, Kochanie, przed małym lusterkiem
      Srebrne włosy gładząc, że jak dziś w teatrze
      Tak my śmieszni byliśmy... I wtedy czas zatrze
      To wszystko, co przed laty takie było wielkie...


Strona główna