* * * (Noc taka piękna...)

Bogusław Adamowicz

      Noc taka piękna!... Z błękitów patrzy gwiazd plejada,
      Fala gwarzy i błyska ponad tonią ciemną,
      Las śpi we mgle i przez sen cichą baśń powiada...
      Noc taka piękna!... Ach czemuż ty nie jesteś ze mną?...

      Tam, w ogrodzie dwie lilie zakochane rosną,
      Woń rozkoszna z kielichów pochylonych płynie...
      Tam, za rzeką, dwa głosy nucą pieśń miłosną,
      Tęskne echo po wodnej ściele się równinie...

      Pieśń zamilkła... Cyt... Słyszę plusk płynącej łodzi...
      Łódź przemknęła i znikła, w łódce - ludzi dwoje...
      Od szpaleru woń lilij rzewna mię dochodzi...
      Milczą brzegi, drżą gwiazdy, lśnią przejrzyste zdroje.

      Fala błyska i gaśnie... Lekki wietrzyk wzdycha,
      Las się budzi, szmer bieży w jego głąb tajemną...
      Wietrzyk ustał, szum zamilkł... Noc tak jasna, cicha,
      Noc tak błoga... Ach czemuż ty nie jesteś ze mną?!...


Strona główna