Ławka

Tadeusz Różewicz

      Ławka w parku pamięta,
      na kołkach zwykła deska,
      na desce dwie litery,
      tu się zaczyna groteska:

      bo to nie nasze litery,
      deska od trumny wyrwana,
      ja serca nie mam wcale,
      tu w boku zwykła rana.


Strona główna