Nieśmiertelność ksiąg

Zuzanna Rabska

      Ten popiół, który bielą tragiczną zaściela
      Podwórze, niby całun posępnej żałoby
      To są księgi. Jak śniegiem posypane groby,
      Tak śpią tu cicho mędrców i poetów dzieła!

      Niedawno je szarpała zawziętość płomieni,
      Zlewając się z płomieniem ich twórczego ducha!
      Na dziki szał zniszczenia opadła noc głucha,
      Z grozy zadrżały nawet gruzy i kamienie!

      Pochylmy czoła w miejscu, gdzie ten stos się palił
      Ogień strawił doczesne cennych tomów ciało,
      Z piękna skór, druków, rycin nic się nie ostało!

      Lecz to, co jest i było nieśmiertelne w księgach:
      Serca, ducha ludzkiego niezłomna potęga
      Przeszła w tych, co nad kartą tych książek dumali!


Strona główna