* * * (Ja jeszcze ciągle czekam...)

Halina Poświatowska

      ja jeszcze ciągle czekam na ciebie
      a ty nie przychodzisz
      a jeśli
      to jesteś przejazdem na dwa dni
      jak ten fizyk z Moskwy w niemodnym kapeluszu
      który uśmiechnął się od mnie
      i zniknął na zakręcie białych szyn
      nie próbowałam go zatrzymać
      wiedziałam przecież
      że to nie ty

      czekam czekam wytrwale
      tak lekko dotykają mnie dni
      moja tęsknota jest tęsknota planet
      zmarzłych tęskniących do słońca
      a ty jesteś słońcem
      które pozwala mi żyć
      jest znowu wieczór
      na dachach leży śnieg
      wąskie wieże kościołów nakłuwają niebo
      i dni tak lekko biegną nie wiadomo gdzie


Strona główna