Dwa wiatry

Julian Tuwim


      Jeden wiatr - w polu wiał,
      Drugi wiatr - w sadzie grał:
      Cichuteńko, leciuteńko,
      Liście pieścił i szeleścił,
      Mdlał...

      Jeden wiatr - pędziwiatr!
      Fiknął kozła, plackiem spadł,
      Skoczył, zawiał, zaszybował,
      świdrem w gore zakolowa
      I przewrócił się, i wpadł
      Na szumiący senny sad,
      Gdzie cichutko i leciutko
      Liście pieścił i szeleścił
      Drugi wiatr...

      Sfrunął śniegiem z wiśni kwiat,
      Parsknął śmiechem cały sad,
      Wziął wiatr brata za kamrata,
      Teraz z nim po polu lata,
      Gonią obaj chmury, ptaki,
      Mkną, wplątują się w wiatraki,
      Głupkowate mylą śmigi,
      W prawo, w lewo, świst, podrygi,
      Dmą płucami ile sił,
      Łobuzują, pal je licho!...

      A w sadzie cicho, cicho...


Strona główna